Dąb Henryk na podium!
Zakończyła się tegoroczna, ósma już, edycja konkursu Drzewo Roku organizowana przez Klub Gaja.
Borkowski dąb Henryk, rezydujący przy ul. Zakopiańskiej 121, zajął w plebiscycie internetowym zaszczytne 2. miejsce, zdobywając 3612 głosów.
W finale 8. edycji konkursu Drzewo Roku znalazło się 16 drzew z nadesłanych ponad 50 zgłoszeń z całej Polski. Podczas głosowania internauci oddali blisko 14 000 ważnych głosów. Na stronie plebiscytu odnotowano ponad 100 000 odsłon.
Choć Henryk nie będzie reprezentował Polski w międzynarodowym plebiscycie Europejskie Drzewo Roku 2019, jak zwycięzca konkursu – Klęczące Drzewo z Krasnegostawu w województwie lubelskim, z liczbą 4131 głosów – serdecznie gratulujemy wszystkim zaangażowanym w promocję naszego najstarszego potomka boru pokrywającego niegdyś południowe ziemie dzisiejszego Krakowa. Jak podkreśla Jacek Bożek, prezes Klubu Gaja: „Budowa kapitału społecznego wokół wartości związanych z drzewami wydaje się cenną i niezbędną pracą na teraz i na przyszłość. To wartość nie do przecenienia w czasie, kiedy przyroda dramatycznie potrzebuje naszej uważności i zrównoważonego podejścia”. Dlatego z uznaniem dziękujemy promotorom Henryka za udział w akcji Drzewo Roku. Samemu zaś bohaterowi życzymy niespożytych sił witalnych na kolejne setki lat!
AS
PODZIĘKOWANIA
Henryk, udokumentowany potomek boru zarastającego w czasach średniowiecza obszar podkrakowskiej osady Borek, rozsyła podziękowania wszystkim osobom uczestniczącym w czerwcowych wydarzeniach happeningu poświęconego jego promocji. Społeczny Strażnik wspomnianego drzewa, jako główny organizator tego przedsięwzięcia odbywającego się na styku bytu rzeczywistego i wirtualnego, rozpowiada wobec świata swoją szczególną wdzięczność za zaangażowanie w popularyzację sędziwego dębu następującym szacownym obywatelom miasta Krakowa: Wojciechowi Bobkowi, Piotrowi Cybulowi, Marcinowi Królowi, Romanowi Kucowi, Mirosławie Murzyn, Elżbiecie Muter, Agnieszce Mydłowskiej, Leszkowi Słapakowi oraz Magdalenie Zawadzkiej.
Piotr Gzyl