Przejdź do treści
25.02.2016

Debata: Komu potrzebne są krakowskie dzielnice?

Wyznaczyć nowe granice dzielnic. Potem ustalić ich kompetencje. Nie idziemy w kierunku Warszawy – zaproponował prof. Jacek Majchrowski – prezydent Krakowa podczas debaty nt. Przyszłość krakowskich dzielnic – komu jeszcze są potrzebne. Wydarzenie odbyło się 23.02.2016 r. w Centrum Obywatelskim.

W debacie wzięli udział: prof. Jacek Majchrowski – prezydent miasta Krakowa, Bogusław Kośmider – przewodniczący Rady Miasta Krakowa, prof. Jerzy Hausner – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, prof. Hubert Izdebski – Uniwersytet Warszawski, prof. Jarosław Górniak – Uniwersytet Jagielloński, Iga Maliszewska – Uniwersytet Jagielloński.

Chcielibyśmy rozmawiać o takiej przyszłości dzielnic, która pomoże te najsilniejsze jednostki pomocnicze rozwijać w stronę rozpoznawalności – rozpoczął debatę Przemek Dziewitek – prezes Stowarzyszenia Pracownia Obywatelska, prowadzący.

Kierunek rozwoju dzielnic po 25 latach istnienia

W tym roku mija 25 lat, odkąd Rada Miasta Krakowa powołała dzielnice. Chcemy porozmawiać o perspektywach. Zapraszam do wypracowania takiego rozwiązania, z którego możemy być dumni za 25 lat – głos zabrał Bogusław Kośmider – Przewodniczący Rady Miasta Krakowa. Krakowskie dzielnice pod względem frekwencji w wyborach, pieniędzy przekazywanych przez miasto, zainteresowania mieszkańców stanowią najlepsze w Polsce – dodał. Wspomniał także o dwóch dominujących modelach funkcjonowania dzielnic: 1. konsultacyjny – właściwy 2/3 europejskich miast, 2. ze środkami finansowymi w wysokości 1-6% budżetu miasta. Wypowiedź zakończył pytaniem: czy powinnyśmy szlifować i doskonalić model, czy rozszerzyć działalność? Jakie mają być dzielnice?

Nie idziemy w kierunku Warszawy – zaproponował prof. Jacek Majchrowski

Prof. Jacek Majchrowski – prezydent miasta Krakowa zwrócił uwagę na fakt, że jednym z zadań w kontekście debaty o dzielnicach powinno być wyznaczenie ich nowych granic. Dopiero wtedy można zastanowić się nad zakresem kompetencji jednostek pomocniczych. Prezydent zaznaczył, by w rozważaniu nad przyszłością dzielnic, nie iść w kierunku Warszawy. Zaznaczył jednocześnie, że interes dzielnicy nie musi być zawsze tożsamy z interesem miasta. Ten pierwszy reprezentuje wspólnota mieszkańców, z kolei drugi – reprezentanci wybrani przez obywateli na określony czas.

Dysfunkcje samorządu

Prof. Jerzy Hausner zaznaczył, że samorząd terytorialny jest udanym przedsięwzięciem, ale pojawiają się w nim dysfunkcje: etatystyczna (powinna być równowaga między decentralizacją państwa i zorganizowaniem obywateli) oraz autokratyczna (posiadanie mandatu przez prezydenta). Zaproponował, aby radny był przypisany do okręgu, a jednostki pełniły 3 funkcje: biuro radnych (linia kontaktu z wyborcami), lokalne centrum administracyjne (blisko obywateli w rozwiązywaniu spraw), lokalne centrum obywatelskie (centrum dla inicjatyw obywatelskich). Ludzie młodzi nie chcą przynależeć, a jednocześnie chcą być aktywni – dodał.

Zadania lokalne lub sublokalne dla dzielnic

Na ile w naszym systemie dzielnice powinny uzyskać osobowość prawną? Termin wspólnota mieszkańców jest zastrzeżony dla gminy i wyżej. To, co jest w statucie Krakowa, daje dzielnicom dużą możliwość działania. Przypominając o zasadzie pomocniczości, należy się zastanowić, jakie powinny być zadania dzielnic? Administracyjne – rada miasta daje upoważnienie radzie dzielnicy do załatwiania spraw lokalnych lub sublokalnych w imieniu miasta. Analiza i wybór zadań powinny nastąpić w odniesieniu do dokumentów prawnych dzielnic, miasta i obszaru metropolitalnego – powiedział prof. Hubert Izdebski.

Niewielu mieszkańców potrafi wskazać nazwę i numer dzielnicy, w której mieszka

Iga Maliszewska zauważyła, że niewielu mieszkańców potrafi wskazać nazwę i numer dzielnicy, w której mieszka. W kontekście strategii komunikacji należy przeanalizować, do jakich mieszkańców kierujemy przekaz, co ich łączy lub dzieli. Nie należy pomijać grup innych niż rdzenni krakowianie, czyli przyjezdnych, studentów, przedsiębiorców prowadzących działalność poza terenem zamieszkiwania. Komunikacja tego, co dzieje się w dzielnicach, powinna przechodzić przez gazetki dzielnicowe, tablice ogłoszeniowe, strony internetowe. Często kontakt odbywa się w sytuacji konfliktowej np. mieszkaniec idzie do dzielnicy z problemem i pretensjami. To wynika z niewłaściwej komunikacji. W tym kontekście należy przeanalizować, jak wygląda problem oraz jak przebiega komunikacja na co dzień.

Istnienie potrzeba diagnozy spraw wiążących mieszkańców

Prof. Jarosław Górniak zwrócił uwagę na potrzebę diagnozy z uwzględnieniem katalogu założeń. Wśród nich ważne jest, aby ustalić, jaki powinien być model działania dzielnic i wokół niego zaplanować badania, np. opiniowanie projektów miejskich, identyfikacja problemów i wyzwań (zaangażowanie dzielnic w planowanie budżetu miasta). W „Barometrze Krakowskim” wyszły bardzo silne dysproporcje w opinii mieszkańców w zależności od zamieszkiwanej dzielnicy. W diagnozie należy zidentyfikować te sprawy, które najsilniej wiążą obywateli i które uznają za wspólne. Prof. Górniak zaproponował obszar edukacji do poziomu gimnazjalnego jako szczególnie bliski mieszkańcom i jednocześnie w zakresie działania dzielnicy.

Pierwszą część debaty zakończyła seria pytań uczestników debaty.

W drugiej części debaty Anna Pasieka zaprezentowała ideę i efekty projektu pt. Aktywna przestrzeń dzielnicy, który realizowało Biuro Inicjatyw Społecznych i Stowarzyszenie Pracownia Obywatelska.

Podczas debaty poruszono kwestie powołania Forum Przyszłości Dzielnic – stałej konferencji na rzecz rewitalizacji miejskiej demokracji.

Opinie o debacie

prof. Jacek Majchrowski – prezydent miasta Krakowa

Taka debata jest potrzebna, odkąd istnieją dzielnice. Tym bardziej, że przez 25 lat Kraków zmienił się zasadniczo. Pewne dzielnice rozrosły się, powstały nowe osiedla. Pytanie, jak to wkomponować w strukturę, która istnieje.

Bogusław Kośmider  - przewodniczący Rady Miasta Krakowa

Debata była bardzo interesująca. Pokazała, że jest duże otwarcie na rozmowę, chodź mieszały się sprawy lokalne i sprawy nazwijmy to większe niż krakowskie, ogólnospołeczne. To pierwszy krok, żeby rozpocząć debatę na temat tego, jakie dzielnice powinny działać w Krakowie, czego potrzebują mieszkańcy. Potem krok po kroku powinniśmy zbliżać się do ideału. Mam nadzieję, że kiedyś to osiągniemy.

Iga Maliszewska – Uniwersytet Jagielloński

Cieszę się, bo przyszło bardzo dużo osób zainteresowanych, mieliśmy szeroką reprezentację dzielnic. Zaskoczyła mnie szczegółowość problemów poruszanych w trakcie sesji „pytania i odpowiedzi”. To ewidentnie jest dowodem, że brakuje przestrzeni porozumienia pomiędzy radą miasta a radami dzielnic. Jestem pod ogromnym wrażeniem doboru prelegentów, których udało się zebrać. Profesorowie, którzy zabierali głos, byli specjalistami w temacie. Jestem absolutnie zachwycona!

Tomasz Makowski, radny Dzielnicy II Grzegórzki

Debata jest bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że ta i następne organizowane przez Państwa wpłyną pozytywnie na działalność rad dzielnic i miasta. Chciałbym uczestniczyć w dalszych debatach.

Wojciech Pasternak, były radny Dzielnicy I Stare Miasto

Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła wypowiedź pana profesora, który powiedział o rozszerzeniu kompetencji dzielnic. Uważam to za realne i konieczne zadanie. Chodzi o to, żeby te decyzje, które nie wiążą się z wydatkami, a łączą z opinią np. opiniowanie kandydatów na ławników, proponowanie sądowi kuratorów kamienic czy kuratorów mienia pozbawionego właściciela, były po stronie prawa dzielnic na najniższym możliwym szczeblu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

.

Wracaj

Najbliższe posiedzenie Rady Dzielnicy IX

24 kwietnia (środa),
godz. 17:00

 

Inicjatywy obywatelskie