Bezkrwawe łowy na dziki w naszej dzielnicy
To nie są „cuda nie wida”:
Na ulicy Światowida
Dwójka dzików „spadła z nieba”!
Podążały do „City” hotelu,
Wielce zdziwione, że gapiów wielu!
Straż Miejska zrobiła co trzeba:
Dziki dzielnie odłowiono
I bezpiecznie wywieziono!
napisał: Jerzy Faliszek
Zabawny zbieg okoliczności: przy ul.Światowida nr 24 mieści się Punkt Skupu Dziczyzny (!), ale dziki nie umieją przecież czytać! Być może dlatego jeden z dzików dość mocno uszkodził metalowe ogrodzenie posesji nr 18 przy ul. Światowida. Naprawa wymagała spawania. W hotelu „City” przy ul. Gajowej przebywała akurat wycieczka z Norwegii. Skończyło się na strachu. Oprócz zabytków Krakowa będą mieli co wspominać!
JF
Wracaj